Rozdział 382
Nicholas nadal nie wrócił do sypialni o północy. To było normalne, ale miałam coś, co musiałam z nim omówić dziś wieczorem. Planowałam wyjazd za granicę i nie było sposobu, żeby to przed nim ukryć.
Cała willa była ciemna, a światła w gabinecie również były wyłączone. Myślałem, że może być w pokoju gościnnym na dole, ale nie mogłem go znaleźć po przeszukaniu całego pomieszczenia. Wróciłem do gabinetu, zauważając, że drzwi były lekko uchylone.
„Nicholas?” zawołałem. Jednak nie było żadnej odpowiedzi.