Rozdział 370
„Nie o to chodzi!” Odepchnęłam go i znów przykucnęłam, żeby kontynuować pakowanie.
Poczułam palące spojrzenie na czubku głowy, gdy Nicholas wpatrywał się we mnie intensywnie. Pod jego badawczym spojrzeniem nie mogłam nawet unieść głowy.
Bałam się, że w chwili, gdy podniosę wzrok, ujawnię jeszcze więcej emocji. Umówiłam się z Yasmine, że zorganizuje mi częste podróże służbowe. Stopniowo wydłuży czas ich trwania z jednego dnia do trzech dni, a potem jeszcze dłużej.