Rozdział 365
Czy rodzina Hawk nie mogła się nim opiekować oddzielnie od matki? Mimo że miałam tysiące pytań, nie przerywałam Danielowi, który był zagubiony we wspomnieniach.
Kontynuował: „Po śmierci matki Nicka i jego stopniowym dorastaniu, babcia stała się jeszcze gorsza.
„Gdyby nie ty, twoja matka by nie umarła!”. „Gdybyś nie był taki głośny, jak mogłoby to wpłynąć na sen twojej matki, nie dając jej spać noc po nocy?”