Rozdział 254
Gapiłem się bezmyślnie na zrzuty ekranu, które przysłali mi moi internetowi obserwatorzy. Na zdjęciach Nicholas dawał prezenty Jasmine z delikatnym uśmiechem.
Tak się złożyło, że siedział naprzeciwko jej komputera, a południowe światło słoneczne, łączące się z jego ciemnymi oczami, dodało im odrobiny ciepłej niejednoznaczności.
„Nick, dlaczego znów dajesz mi prezenty? Nawet nie wiem, jak ci się odwdzięczyć” – powiedziała.