Rozdział 248
Ludzie, przebrani za przedstawicieli wyższych sfer, uśmiechali się sztucznie i witali się, używając powierzchownych uprzejmości.
Jasmine, ubrana w jaskrawoczerwony kostium, stała na środku sali. Wyglądała profesjonalnie i olśniewająco.
Gdy ktoś był w centrum uwagi, nikt nie przejmował się jego przeszłością. Mimo że nie mogła uczestniczyć w najbardziej podstawowych dyskusjach akademickich, inni poruszali odpowiednie tematy, aby upewnić się, że czuła się w pełni zaangażowana.