Rozdział 186
„Co się dzieje? Nie potrafisz nawet poradzić sobie z tą akcją?” Nicholas prychnął. „Wiedziałeś, że jestem w złym humorze, a jednak przyszedłeś tu i rozmawiałeś o rozwodzie. Jakich miłych rzeczy się po mnie spodziewałeś? Gdyby to Brenda leżała tam nieprzytomna, ty-”
„Zamknij się!” – ryknąłem. „Nie waż się wspominać o mojej mamie! Gdybyś nie użył Jones Corporation, żeby jej zagrozić, nie byłaby tak zdenerwowana i nie wpadłaby w ten wypadek!”
Walczyłam z całych sił i w końcu uwolniłam rękę. Odepchnęłam go i szybko wstałam. Kiedy próbowałam poprawić ubranie, moje ręce wciąż się trzęsły. Kilka razy mocowałam się z guzikiem, ale nie mogłam go zapiąć.