Rozdział 158
Moje ręce drżały, gdy wyciągałam telefon i szukałam zdjęć, na których spał z Claudią na naszym łóżku.
Rzuciłam telefon na stół przed nim i zapytałam: „Czy masz do tego prawo, bo pozwoliłeś jej spać w naszej sypialni, na naszym łóżku?”
Nicholas prawdopodobnie nie mógł zrozumieć mojego nagłego gniewu, gdy patrzył na mnie cicho. Wpatrywał się we mnie, aż mój gniew opadł, a mój oddech stał się równy.