Rozdział 13
Zacisnęłam usta. „Nicholas, jeśli dobrze pamiętam, już poprosiłam cię o rozwód. Nie masz już prawa kwestionować tego, co robię”.
Jego głos był przerażający, gdy pytał: „Jeśli ja nie mam prawa, to kto je ma? Dlaczego poruszyłeś temat rozwodu w takim momencie? Czy uważasz, że mój ojciec ma za dużo życia i chcesz skrócić jego żywot?”
Jego ton był drwiący, gdy dodał: „Czy myślisz, że możesz po prostu rościć sobie prawo do tytułu pani Hawk i go zrzec, jak sobie życzysz?”