Rozdział 110
Nikogo nie było w domu. Wróciłam do sypialni, żeby się przebrać, zanim wyszłam, żeby spotkać się z Nicholasem.
Gdy otworzyłam szafę, zauważyłam, że moje ubrania były pogniecione i wciśnięte w kąt na dole, podczas gdy ubrania Claudii wisiały schludnie. Ubrania Nicholasa były tuż obok jej.
Dopiero wtedy zrozumiałem, że można zostać zranionym bez bicia lub obrażania. Zastąpienie ubrań kilkoma ładnymi strojami mogło łatwo załatwić sprawę.