Rozdział 174 B2 023 - Zaufaj Mu
LUCJISZ.
Zadowolony uśmiech szarpnął moje usta, gdy musnąłem kciukiem jej dolną wargę. „Jeszcze raz, Patrea, gdzie chcesz, żebym skupił moją uwagę?”
Przycisnęła swoje ciało do mojego, jej głowa zanurzyła się w zagłębieniu mojej szyi, gdy zamknęła ramiona wokół niej. Jej działanie zaskoczyło mnie, a fala emocji wzrosła w moim żołądku, rozgrzewając wszystkie moje zmysły.