Rozdział 34 Pan Straszny Facet
ŁUCJA.
Moje oczy gwałtownie się otworzyły, a jednocześnie mój żołądek zaburczał, jakby coś miało z niego wyskoczyć. Zrzuciłam koc z ciała, gdy spojrzałam na zegarek – wkrótce miała być pora lunchu, a ja wciąż leżałam w łóżku.
Alfa rzeczywiście pozwolił mi odpocząć, co było bardzo miłe z jego strony.