Rozdział 72
„ Wkrótce dowiesz się, co się dzieje”. Sonia się uśmiechnęła.
Po chwili dało się usłyszeć kroki dochodzące z windy. W ciągu kilku sekund przed nimi trójką przybyło czterech umundurowanych ochroniarzy. Tyler zdał sobie sprawę, że sytuacja wymknęła się spod kontroli. Rozglądając się dookoła, wycofał się, aby wykonać połączenie telefoniczne.
Sonia wiedziała, do kogo dzwonił, gdy zauważyła jego reakcję, ale go nie zatrzymywała. Zamiast tego wyjaśniła sytuację ochroniarzom, wskazując jednocześnie na Jean. „Wcześnie rano pukała do moich drzwi z wrogim nastawieniem, stwarzając zagrożenie dla mojego osobistego bezpieczeństwa. Poza tym zniszczyła mi nawet telefon, co jest równoznaczne ze zniszczeniem mienia. Chcę, żeby ją zatrzymano i odstawiono na policję.