Rozdział 262
Im więcej Rose o tym myślała, tym bardziej była zdenerwowana.
To prawda, że nikt z rodziny Grayów nie był dobry!
Toby opuścił powieki, ukrywając spojrzenie pod oczami. „To moja wina, że się o tym nie dowiedziałem”.
Im więcej Rose o tym myślała, tym bardziej była zdenerwowana.
To prawda, że nikt z rodziny Grayów nie był dobry!
Toby opuścił powieki, ukrywając spojrzenie pod oczami. „To moja wina, że się o tym nie dowiedziałem”.