Rozdział 235
Tina niepewnie zapytała: „Czego ode mnie chcesz?”
Delikatnie głaszcząc ją po twarzy, Sonia powiedziała w okrutnie żartobliwym tonie: „Nic, naprawdę. Chcę tylko, żebyś obserwował, jak ponownie wychodzę za mąż za Toby'ego i żyję długo i szczęśliwie jako rodzina z nim i naszym dzieckiem”.
W windzie zaciśnięte pięści mężczyzny nieco się rozluźniły, a jego serce ogarnęło niewytłumaczalne uczucie radości.