Rozdział 198
Sonia zignorowała go i cały czas patrzyła na drużynę numer trzy, zastanawiając się, jak długo jeszcze ten facet wytrzyma.
Twarz Toby’ego opadła, a jego gniew wzrósł. Ten facet jest brzydszy i słabszy ode mnie. Dlaczego ona się na niego gapi? Wiedział, że nie polubiła tego faceta, ale i tak czuł frustrację. Kiedy Douglas policzył do dwudziestu, Toby zatrzymał się i powiedział chłodnym głosem: „Zejdź”.
Sonia zastanawiała się, co w niego znowu wstąpiło, ale i tak zeszła z jego pleców.