Rozdział 153
„ Dziękuję, panie Dafoe. Ale tego można się po nas spodziewać, prawda? Jeśli nie będziemy zdecydowani, trudno będzie zarządzać zespołem, nie sądzisz?” Sonia uśmiechnęła się uprzejmie.
Asher chciał krzyczeć, ale nie mógł, więc przełknął dumę. „Tak, Sonia.”
„ Cieszę się, że jesteśmy na tej samej stronie. Wygląda na to, że podjęłam świetną decyzję. W końcu, jeśli mogą zdradzić swojego szefa, mogą nawet pewnego dnia sprzedać swoją firmę. Lepiej będzie, jeśli skończymy z nimi wcześniej niż później, mam rację?” Sonia kontynuowała.