Rozdział 121
„ Nic się nie stało.” Sonia zamknęła oczy i odpowiedziała chłodno.
Widząc jej niechęć do mówienia, Toby ugryzł się w wargę z niezadowolenia i sięgnął przez okno.
„ Co robisz?” Spojrzała na niego zaskoczona.
„ Nic się nie stało.” Sonia zamknęła oczy i odpowiedziała chłodno.
Widząc jej niechęć do mówienia, Toby ugryzł się w wargę z niezadowolenia i sięgnął przez okno.
„ Co robisz?” Spojrzała na niego zaskoczona.