Rozdział 655
Eva próbowała go odepchnąć, ale Damien bez wysiłku ją odciągnął, przyciskając jej ciało do jego klatki piersiowej, twardej jak ściana. „Nie mam na to wystarczającego doświadczenia”, mruknęła, odwracając wzrok, by ukryć zażenowanie. Była biegła w wielu rzeczach, ale całowanie nie było jedną z nich.
Gdy przyznała się do tego, Damien poczuł przypływ zaborczości. Jego głos był stanowczy i zdecydowany, gdy powiedział: „Nie potrzebujesz doświadczenia. Nauczę cię”. Jego ciemne oczy wyrażały głębię oddania, która wywołała dreszcze na jej kręgosłupie.
Eva myślała, że żartuje, ale intensywność w jego spojrzeniu mówiła jej co innego. Niechętnie uśmiechnęła się z wyższością: „Dobra, zrób to po swojemu”.