Rozdział 656
Gdziekolwiek poszli, przyciągali niezliczone spojrzenia. Niektórzy nawet zatrzymywali się w pół kroku, ich spojrzenia zatrzymywały się na urzekającej, uderzającej parze. Niektórzy dyskretnie rzucali spojrzenia, podczas gdy inni otwarcie się gapili, zafascynowani uderzająco elegancką parą. Pomimo dominującej obecności wysokiego, eleganckiego mężczyzny idącego obok niej, nie wydawała się przyćmiona. Jej przenikliwe oczy i opanowane zachowanie emanowały pewnością siebie, jej neutralny wyraz twarzy nie zdradzał niczego, gdy chłonęła otoczenie. Razem ich połączona aura była magnetyczna i przytłaczająca, aura autorytetu i wyrafinowania, która wydawała się niemal królewska. Byli bez wątpienia ucieleśnieniem prawdziwej pary potęgi.
„O mój Boże, jaki on przystojny!” W hipnotycznym oszołomieniu na widok kogoś tak ślepo charyzmatycznego, pewna kobieta szepnęła do swojej przyjaciółki. „Ciekawe, czy to model, czy aktor”.
„Nie, on wygląda jak nieśmiertelny!” wtrąciła inna, a w jej oczach niemal promieniowały serca.