Rozdział 27
Kiedy Nathalia otworzyła drzwi biura, nie mogła nie być oczarowana widokiem biura. Po pierwsze, całe biuro było duże i przestronne, większe nawet od całego mieszkania jej najlepszej przyjaciółki. Po drugie, było nieskazitelnie czyste, nie dało się zauważyć żadnej plamki zmierzchu. Nathalia była pewna, że ekipa sprzątająca poświęciła cały dzień na posprzątanie całego biura.
Po trzecie, wszystko w biurze, aż po regały i dokumenty, było schludnie ułożone w uporządkowany sposób. Rzeczą w biurze, która oczarowała Nathalię, oprócz ogromnego czarnego biurka, były ściany biura wykonane ze szkła, które dawały idealny widok na wieżowce otaczające miasto.
Nie była to pierwsza wizyta Nathalii w biurze, ale za każdym razem, gdy odwiedzała Damiena, nie mogła nacieszyć się tym widokiem.