Rozdział 86 Nie żartuję
Blair nie sądziła, że kiedykolwiek zapomni dzień, w którym w pośpiechu odczytano testament. To był dzień, w którym dowiedziała się, że jej mąż, którego uwielbiała przez wszystkie te lata, był po prostu dupkiem, który stawiał swojego nieślubnego syna ponad nią, swoją własną żoną.
Siedziała tam w szoku, gdy dowiedziała się, że jej mąż zapisał Liamowi niemal wszystko, co miał. Fundusz powierniczy Olivii, który był pokaźny, ale w porównaniu z tym, co dostał Liam, był jej własnością, ale to było wszystko, co dostała.
Blair również była dobrze zaopatrzona, ale to, co dostała, było niczym w porównaniu z tym, co dostał Liam. Na początek, ogromna pożyczka, którą wziął od ojca, aby założyć firmę, została umorzona.