Rozdział 52
„ Wszystko w porządku…” Szybko unikała jego wzroku. „Moja mama nie czuje się najlepiej… Potrzebuje czasu, żeby odpocząć…”
Vivian nie wypowiadała się jasno i nie wspomniała o chorobie matki. Nie wspomniała też o zaległych rachunkach szpitalnych.
Oczy Finnicka pociemniały.