Rozdział 90 Lukas opuszcza ogród Sue
Zanim zdążyła skończyć mówić, Victor odepchnął ją, przez co upadła płasko na ziemię. Dzięki odruchom, pokojówka zdołała się obronić, używając dłoni, by złagodzić upadek. Ale w rezultacie złamała nadgarstek, a jej twarz zbladła w jednej chwili z powodu bólu.
„Panie Sullivan... Szanowny Panie...”
Oczy Victora były lodowate, gdy spojrzał na nią. „Chcesz urodzić dla mnie dziecko, mówisz? Jak śmiesz mieć takie mrzonki?”