Rozdział 48 Rachel była chora
„Jeśli ty nie potrafisz tego zrobić, to dam to stanowisko komuś innemu” – rzekł Victor z poważną miną.
Usłyszawszy to, twarz urzędującego dyrektora ds. planowania zbladła. Pośpiesznie powiedział: „Panie Sullivan, obiecuję, że złożę idealną propozycję, zanim pan skończy dziś pracę”.
Potem pośpieszył do drzwi, niezgrabnie niosąc wszystkie dokumenty. Właśnie gdy miał otworzyć drzwi biura, wszedł Ivan.