Rozdział 8 Rachel jest właścicielką willi
Po wysłuchaniu tego, co Caroline powiedziała wcześniej, policjanci poczuli, że Rachel chce narobić kłopotów. Chociaż nie byli skłonni odpowiedzieć, jeden z nich niecierpliwie zapytał: „O co chodzi?”
Rachel spojrzała na niego, uśmiechając się i wyglądając tak niewinnie.
Kiedy policjant zobaczył jej niewinny uśmiech i czarujące oczy, zaczął wątpić, czy naprawdę zrobiła komuś krzywdę.