Rozdział 692 Niewygodne powietrze
Po chwili Rachel wyszła z pokoju z kocem. Kiedy dotarła do korytarza do pokoju Alberta, jej kroki zwolniły, a wahanie przemknęło jej przez myśl.
Dziwny sen, który miała wcześniej, przemknął jej przez myśl. Jej usta zacisnęły się, gdy przypomniała sobie, jak widziała w nim Victora, leżącego obok niej w łóżku i uspokajającego ją. Nagle poczuła konflikt.
Poza głosami Alberto i Victor byli dwiema zupełnie różnymi osobami o różnych osobowościach, zachowaniu i wyglądzie. Jak mogła podświadomie ich mylić?