Rozdział 691 Cicha noc
Później tego wieczoru Rachel znalazła się w łóżku Alberta.
W pokoju panowała całkowita ciemność, z wyjątkiem świateł na korytarzu i w ogrodzie, odbijających się przez okna i małą szczelinę pod drzwiami. Leżąc w łóżku, Rachel wpatrywała się w sufit z zaciśniętymi ustami.
W powietrzu unosił się delikatny cytrusowy zapach.