Rozdział 559 Czy nie jesteś ciekawy, kim jestem?
Przed domem rodziny Bennet
„Tak, Dewayne, wiemy. Tak, pamiętamy!” Dziękowali swoim szczęśliwym gwiazdom, że osoba po drugiej stronie telefonu nie była przed nimi. Gdyby nie było, prawdopodobnie klęczeliby na kolanach.
Po tym mężczyzna po drugiej stronie linii prychnął i się rozłączył.