Rozdział 560 Bądź rodziną
Szeroki uśmiech Hectora nagle zamarł.
„Wiedziałeś? Jak możesz teraz wzywać na mnie policję? Skurwielu, powiedz mi, że nie zrobiłeś tego celowo!” Hector był wściekły, że prawie został przywieziony na komisariat jako podejrzany. Parsknął.
Joey odpowiedział żartobliwie: „Nie, odkryłem to, gdy kłóciłeś się z dwoma policjantami”.