Rozdział 1089 Urodziny Kathryn (część trzecia)
Kiedy Chelsea miała zamiar przemówić, drzwi studia otworzyły się i weszła wysoka postać, która zatrzymała się przed stolikiem kawowym.
Rachel wyczuła obecność i spojrzała w górę, by spotkać intensywne spojrzenie Alberta. „Przyszedłeś”.
Chelsea, rozpoznając go, szybko wstała z kanapy i przywitała się z szacunkiem: „Cześć, panie Gibson”.