Rozdział 87 Asher Huxley
„Na co się gapicie, natychmiast do roboty”. Manger krzyknął na kelnerów i kelnerkę, którzy wciąż patrzyli, nawet gdy dramat się skończył.
Szybko powrócili na swoje stanowiska, gdy tylko zobaczyli ponurą twarz menedżera.
Kiara nie zawracała sobie głowy nikim innym, po prostu podeszła do stolika, wzięła swoją torbę i udała się na górę do swojego biura. Wiedziała, że kierownik odpowiednio zajmie się tą sytuacją.