Rozdział 147 Miłosne ukąszenia.
Chloe była naprawdę milcząca. Myślała o swoim następnym kroku, gdy zobaczyła, że do pokoju wchodzi małe dziecko. Spojrzała i była zaskoczona, gdy zobaczyła podobieństwo między nim a Asherem. Pomyślała, że to bezdomne dziecko i nie zwróciła na niego większej uwagi. Ale była zszokowana, gdy zobaczyła, jak biegnie do Kiary i zawołał jej mamę. Spojrzała na niego z przerażeniem i oceniła jego wiek na podstawie wyglądu.
Była tak zła, że mocno ugryzła się w wargi, co spowodowało, że zaczęła z nich lecieć krew.
„Nigdy nie przestajesz mnie zadziwiać, ty suko, więc miałaś dziecko?” powiedziała Chloe ze złością.