Rozdział 145 Babeczki.
Casey chciał porozmawiać z Leo o swojej firmie, dlatego poszedł za nim, a także chciał dać jego rodzicom okazję do nawiązania bliższych relacji.
Uśmiechnął się figlarnie, gdy wyszedł z biura. Poszedł za Leo do jego nowego biura. „Wow, twoje biuro jest takie duże, wujku”. Casey powiedział.
Nie takie jak u twojej mamy. Leo się zaśmiał i powiedział.