Rozdział 191
„Och, przepraszam, tato. Myślałam, że powiedziałeś, że sesja została tylko przeniesiona” – mruknęła. „Powiedziałam jej, że sesja została przeniesiona. Ale kiedy tu dotarła, powiedziała, że źle się czuje i wyszła. To wszystko, co wiem…”
Coś nie grało mi w żołądku, ale Irene nie miała powodu, żeby mi kłamać, więc pokiwałem głową.
„Okej” – mruknęłam. „Dzięki. Dzisiaj wieczorem jem kolację ze Skylą, więc nie wrócę do domu wcześniej”.