Rozdział 21
Teraz jego dotyk palił.
Poczułem mdłości i poczułem wściekłość.
Walczyłam z nim, co tylko sprawiło, że trzymał mnie mocniej. Nie było tajemnicą, że był ode mnie o wiele silniejszy, pomimo całego treningu, jaki przeszłam na zajęciach z obrony. Nie pomagało to, że zranił moje ciało i osłabił mnie jako osobę, nie wspominając o tym, że mój wilk mnie blokował, więc nie mogłam przekazać żadnej z jej siły.