Rozdział 40
Punkt widzenia Judy
Co do cholery wydarzyło się wczoraj wieczorem? Jak to się stało, że znów wylądowałem w łóżku? Rozejrzałem się z grymasem na twarzy, nic nie wydawało się niezmienione, ale unosił się zapach, który sprawił, że moje serce zaczęło bić szybciej w piersi.
Głowa mnie rozwalała od alkoholu, którego wczoraj wypiłem. Po jaką cholerę miałbym tyle pić?