Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 1
  2. Rozdział 2 2
  3. Rozdział 3 3
  4. Rozdział 4 4
  5. Rozdział 5 5
  6. Rozdział 6 6
  7. Rozdział 7 7
  8. Rozdział 8 8
  9. Rozdział 9 9
  10. Rozdział 10 10
  11. Rozdział 11 11
  12. Rozdział 12 12
  13. Rozdział 13 13
  14. Rozdział 14 14
  15. Rozdział 15 15
  16. Rozdział 16 16
  17. Rozdział 17 17
  18. Rozdział 18 18
  19. Rozdział 19 19
  20. Rozdział 20 20
  21. Rozdział 21 21
  22. Rozdział 22 22
  23. Rozdział 23 23
  24. Rozdział 24 24
  25. Rozdział 25 25
  26. Rozdział 26 26
  27. Rozdział 27 27
  28. Rozdział 28 28
  29. Rozdział 29 29
  30. Rozdział 30 30
  31. Rozdział 31 31
  32. Rozdział 32 32
  33. Rozdział 33 33
  34. Rozdział 34 34
  35. Rozdział 35 35
  36. Rozdział 36 36
  37. Rozdział 37 37
  38. Rozdział 38 38
  39. Rozdział 39 39
  40. Rozdział 40 40
  41. Rozdział 41 41
  42. Rozdział 42 42
  43. Rozdział 43 43
  44. Rozdział 44 44
  45. Rozdział 45 45
  46. Rozdział 46 46
  47. Rozdział 47 47
  48. Rozdział 48 48
  49. Rozdział 49 49
  50. Rozdział 50 50

Rozdział 76 76

Drzwi frontowe prowadziły do dużego głównego pomieszczenia ze sklepionym sufitem o wysokości trzech pięter. Na wszystkich ścianach ogromnego pomieszczenia znajdowały się drzwi, a schody prowadziły na balkon okrążający pomieszczenie i prowadzący na balkony na drugim i trzecim piętrze. Wokół pomieszczenia ustawiono mnóstwo wyściełanych kanap i krzeseł, tak aby kilka grup osób mogło usiąść i porozmawiać ze sobą w oddzielnych małych obszarach. Na przeciwległej ścianie znajdował się gigantyczny kominek, a całe pomieszczenie było urządzone w stylu zamieszkanym, zużytym, wygodnym i antycznym.

Gdy szli przez pokój w stronę schodów, było dużo gapiów. Ale nikt nic nie powiedział. Aislinn zauważyła, że wszyscy wydawali się być w dżinsach i zwykłych koszulkach. Wyglądało to prawie tak, jakby mieli na sobie mundur. Stwierdziła, że nikt nie ma czasu spakować torby przed wyjściem tutaj na walkę. Wszyscy mieli na sobie ubrania z szafy, jak przypuszczała.

Cullen poprowadził Aislinn po schodach i wzdłuż balkonu na trzecim piętrze. Następnie przeszli przez kolejne drzwi i długim korytarzem. Jego pokój znajdował się na końcu korytarza. Aislinn uśmiechnęła się, gdy weszli i znalazła się w pokoju, który mógł być niemal repliką jego sypialni w Madadh-Allaidh Saobhaidh. Było tam dużo ciemnego błękitu. Pierwszy pokój, do którego weszli, miał biurko, kilka regałów na książki i kącik wypoczynkowy z telewizorem i kanapą podobną do tych na dole. Było tam kilka drzwi. Jedne prowadziły do łazienki, a drugie do sypialni.

تم النسخ بنجاح!