Rozdział 267
Harlyn
„Pozwólcie im, mam na myśli, że nie zrobiłem nic złego. To lepsze niż bycie królem orgii”.
Wybuchłam śmiechem. Nie mogłam się powstrzymać. Czy stał się o wiele zabawniejszy, czy też jestem zbyt zaślepiona miłością, żeby myśleć logicznie? Tak czy inaczej, kocham tę naszą stronę. Cieszę się, że możemy żartować ze wszystkiego. Moje oczy spotkały się z personelem i zdałam sobie sprawę, że zaśmiałam się z czegoś, co powiedział przez nasze połączenie umysłowe, co sprawiło, że zaśmiałam się niezręcznie.