Rozdział 150: Wyłączanie zasilania
(punkt widzenia Alexa)
Gdy wszystko się skończyło, wojownicy zaczęli szybko sprzątać bałagan. Nie chcieliśmy, żeby ktokolwiek się tym przejmował. W końcu wszędzie było pełno martwych, mrocznych czarownic, a nie chcieliśmy traumatyzować szczeniąt.
Byłem odpowiedzialny za nadzorowanie szczegółów sprzątania, podczas gdy tata poszedł zadzwonić do starszego Leo. John martwił się, że starszy Leo mógł zostać zaatakowany w drodze, więc tata sprawdzał, co u niego. Chciał się upewnić, że starszy Leo jest w porządku, ponieważ miał się pojawić w każdej chwili.