Rozdział 167
Amanda była trochę zdezorientowana zachowaniem dziewczynki.
Chłopcy rozmawiali z Seliną wystarczająco długo, by wiedzieć, co miała na myśli, obserwując jej mimikę i gesty. Z drugiej strony, dla Amandy pozostawało to nieuchwytnym zadaniem
Selina zaczęła się niepokoić przedłużającym się zamieszaniem Amandy. Ponownie wskazała na pokój, a potem na siebie, robiąc focha.