Rozdział 136
Amanda patrzyła, jak siada na kanapie, zanim odwróciła się, by zamknąć drzwi. Po zajęciu miejsca w fotelu, spojrzała starszej kobiecie w oczy i powiedziała: „Pani Franklin, czy mogę wiedzieć, jaki jest powód pani wczesnej wizyty?”
Sonya nie owijała w bawełnę. „Przyszłam powiedzieć ci, żebyś trzymała się z daleka od Milesa. Nie próbuj też przekonywać Liny. Ona nie ma z tobą nic wspólnego. To ty zdecydowałaś się na rozwód i odejście, nikomu nie mówiąc, więc nie masz prawa teraz wracać”.
Słysząc to, Amanda niemal prychnęła. Odpowiedziała beznamiętnie: „Nie martw się. Nigdy nie myślałam o powrocie, kiedy wtedy zdecydowałam się odejść”.