Rozdział 135
Na to Sonya zmarszczyła brwi. „Samantha, o czym ty mówisz? Niemożliwe, żeby Miles był już z Amandą. Już go o to pytałam i powiedział mi, że nie myśli o powrocie do niej, więc nie myśl o tym za dużo”.
Mimo to Samantha nadal szlochała. „Ale Lina jest teraz z Amandą całymi dniami. Właściwie, mieszka u Amandy. Lina tak bardzo ją lubi. Jeśli Miles nie planuje już z nią być, dlaczego miałby kazać jej opiekować się Liną?”
Mimo że Miles ją za to ganił, ona nadal wysyłała ludzi, żeby szpiegowali Amandę.