Rozdział 63
Gdy Mia tak to ujęła, Wilhelmina od razu połknęła haczyk. Zagruchała: „Jestem wolna, Mia. Mogę to zrobić”.
„Och, dziękuję!” Mia wręczyła projekt Wilhelminie, szczęśliwa, że w końcu znalazła powód, by nie widzieć Timothy'ego. Chwilę później Wilhelmina wystroiła się i pojechała do rezydencji.
Zanim wyjechała, sprawdziła okolicę w Internecie. Przeczytała, że mieszkają tam tylko bogaci ludzie. Ponieważ Mia powiedziała, że właściciel jest młody i przystojny, musi być spadkobiercą dużej firmy.