Rozdział 58
„Babciu!” Mia przerwała Mildred, gdy tylko Mildred wspomniała o pożyczaniu pieniędzy. Odwróciła wzrok, zbyt zawstydzona, by spojrzeć Timothy'emu w oczy.
Mimo wielokrotnych odmów Mildred nadal była na tyle bezwstydna, żeby prosić o pieniądze.
„Babciu? Nigdy nie postrzegasz mnie jako swojej babci. Mówimy o twoim młodszym bracie i nie powinniśmy go zostawiać na lodzie”. Następnie Mildred zwróciła się do Timothy’ego. „Pomożesz nam, Timothy?”