Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 5

Żołądek Mii zaburczał na myśl o tym, co za chwilę wydarzy się na tym łóżku. Mimo to opanowała się i odwróciła, by udać się do garderoby, by spakować swoje rzeczy. Nie zajęło jej dużo czasu spakowanie wszystkiego do walizki.

„Kaleb, ta walizka wydaje się być markowa. Kup jej torbę nadającą się do recyklingu, żeby mogła włożyć do niej swoje rzeczy” – powiedziała Maya.

Wkrótce Kaleb przyniósł brudną torbę nadającą się do recyklingu. Rzucił ją pod nogi Mii i powiedział: „Użyj tego”.

Mia pochyliła się, żeby otworzyć walizkę. Za nią Maya powiedziała: „Pamiętaj, żeby później sprawdzić jej rzeczy. Nie chcemy, żeby zabrała coś, co do niej nie należy”.

Na jej słowa Mia przypomniała sobie, co Timothy powiedział o pozbyciu się dziecka. Był tylko w łazience; gdyby dowiedział się o teście ciążowym, nie miałaby szans zatrzymać dziecka.

Kaleb i Maya stali na straży przed garderobą. Mia spojrzała na test ciążowy, który zakopała ze swoimi rzeczami, po czym podjęła decyzję.

Odwróciła się i potajemnie rozdarła test ciążowy na strzępy, wpychając je sobie do ust i połykając. Kiedy patrzyła na ubrania Timothy'ego w szafie, jej serce powoli umierało,

Od dziś jej dziecko nie będzie miało nic wspólnego z rodziną Barrettów. Mia odwróciła się, by wyjść z szafy ze swoją torbą nadającą się do recyklingu. „Chcesz to sprawdzić?”

Maya zasłoniła usta, wyglądając na zniesmaczoną. „Boże, wyjdź stąd, zanim sprawdzisz te rzeczy. Ta torba śmierdzi!”

Gdy Timothy wyszedł spod prysznica, nie mogła odgonić Mii. Nie mogła pozwolić, by Mia się ociągała.

Kaleb zrobił krok do przodu, żeby odepchnąć Mię. „Jesteś głuchy? Wynoś się stąd!”

Mia wyszła z willi sama. To była krótka odległość, ale czuła, że zajęło jej to wiek, żeby tam dotrzeć.

Kaleb wyrwał jej torbę nadającą się do recyklingu i wysypał jej zawartość na ziemię, jakby chciał czegoś poszukać. Szkoda, że Mia już połknęła test ciążowy.

Mia kucnęła na ziemi, chcąc podnieść swoje rzeczy.

W tym momencie zadzwonił jej telefon. Kiedy odebrała i usłyszała głos Patricii, łzy zaczęły spływać jej po twarzy.

Udało jej się przetrwać upokorzenie ze strony Mayi i niezrozumienie ze strony Timothy'ego bez uronionej łzy, ale nie mogła już dłużej powstrzymywać się, słysząc głos Patricii. Zakrztusiła się, gdy powiedziała: „Ciociu Patricio”.

„Mia, dlaczego płaczesz?”

„Rozwodzę się, ciociu Patricio. Znów tracę rodzinę”.

„Och, ty głuptasie. Kto powiedział coś o tym, że nie masz rodziny? Tak cię nazywam, twoja rodzina mnie namierzyła. Masz trzech starszych braci, którzy są z rodziny Lane w Nord City.

„Masz też trzech starszych kuzynów, co oznacza, że masz sześciu starszych mężczyzn, którzy się tobą opiekują. Są tu dla ciebie i są twoją rodziną” – powiedziała Patricia.

Mia się zawahała. „Moja rodzina?”

Już dawno wiedziała, że jest sierotą, ale nigdy nie pomyślała o szukaniu swojej biologicznej rodziny. Ponieważ jej rodzice jej nie chcieli, nie musiała ich szukać.

„Nie płacz, Mia, i spiesz się do domu. Nie potrzebujemy tych bogatych ludzi! Albo może mogę mieć twojego brata-”

Zanim Mia zdążyła cokolwiek powiedzieć, połączenie zostało przerwane, ponieważ bateria w jej telefonie się wyczerpała.

Jej serce było w rozsypce, choć . Czy jej rodzina naprawdę ją znalazła?

„Co teraz robisz, Mia?”

W tym momencie Timothy wyszedł z willi w luźnym szlafroku. Był na tyle miły, że pozwolił jej zostać jeszcze kilka dni, aby mogła wszystko przetworzyć. Jednak ona już spakowała swoje rzeczy, aby wyjechać, podczas gdy on był pod prysznicem.

تم النسخ بنجاح!