Rozdział 369
Timothy zamarł. Nie mógł uwierzyć własnym uszom. Jak Mia śmie iść do szpitala, żeby zająć się tym przebiegłym draniem?
Poprawiając krawat, warknął: „To bardzo miłe z jej strony, prawda?”
Zaraz po tym, jak dał Felixowi nauczkę, ona z zapałem poszła do szpitala, aby się nim zająć. Dosłownie go ignorowała.