Rozdział 367
Mia wydawała się winna, patrząc na Felixa. Próbowała rozróżnić jego wyraz twarzy od posiniaczonej i opuchniętej twarzy. Jednak ostatecznie zrezygnowała, ponieważ nie mogła nic wyczytać z jego twarzy.
Nieśmiało powiedziała: „Felix, bądź spokojny. Zajmę się kosztami leczenia. To tylko nieporozumienie i mam nadzieję, że nie będziesz obarczał odpowiedzialnością mojego brata”.
Gdyby jej brat został pociągnięty do odpowiedzialności za atak, znalazłby się w głębokiej wodzie. Nie chciała, żeby skończył w tarapatach dla jej dobra.