Rozdział 153 - Nie masz wyboru
Było oczywiste, że Michelle wysyłała prezent, żeby go zawstydzić. W ten sposób nie wysyłał jej żadnych prezentów w przyszłości.
„Kwiaty? Która kobieta daje mężczyźnie kwiaty?” – zapytała pod nosem Sophie, rozumiejąc intencję Michelle.
W jakiś sposób pragnęła, aby Michelle trochę zmiękła, ale sama nigdy wcześniej nie straciła dziecka, więc jak mogła przekonać osobę, która musiała zachować spokój?