Rozdział 131 - Jestem w złym domu
„Dlaczego zorganizowałaś dostawę tulipanów, kawy latte i brownie każdego ranka? Nie musisz tego robić” – powiedziała Sophie dość poirytowanym tonem, lekko zdenerwowana, gdy nie usłyszała odpowiedzi.
Lake obudził się z łóżka z grymasem na twarzy w wyniku jej telefonu. Zajęło mu trochę czasu, zanim zrozumiał wszystko, co mówiła Sophie.
Na koniec odpowiedział: „Nie”.