Rozdział 114 - Wyglądasz, jakbyś był głodny
Sophie chciała coś powiedzieć, gdy Lake podniósł się do pozycji siedzącej na sofie, na której leżał.
„Już późno, koleś. Jest mnóstwo pokoi. Wolisz spać na kanapie czy miałeś nieudaną randkę?”
Lake była gotowa go drażnić i nie zamierzała pozwolić mu wykorzystać Sophie jako rezerwy.